5:0
finał (2:0)
14.09.2024, 20:15 • INEA Stadion, Poznań • Runda 8 • Sebastian
Lech Poznań – Jagiellonia Białystok
5:0
finał (2:0)
Gole: 25. Sousa, 41. Hotić, 81. Szymczak (kar.), 87. Gholizadeh, 90+3. Jagiełło
Kartki: 35. Milić (LPO) – 69. Pululu (JAG) 38. Diéguez (JAG)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 62 % : 38 %.
Strzały celne: 7:0. Strzały niecelne: 9:2. Rzuty rożne: 6:1. Spalone: 5:2. Foule: 12:14.
Lech Poznań:
Mrozek – Pereira, Douglas, Milić, Gurgul – Murawski, Kozubal, Sousa (61. Jagiełło) – Hotić (75. Gholizadeh), Ishak (C) (75. Szymczak), Fabiema (61. Waalemark).
Zmiany: Bednarek – Andersson, Ba Loua, Pingot.
Trener: Niels Frederiksen
Jagiellonia Białystok:
Stryjek – Sáček, Diéguez, Skrzypczak, Moutinho – Romanczuk (C), Nené (61. Diaby-Fadiga) – Villar (61. Rybak), Imaz Ballesté (61. Hansen), Listkowski (46. Haliti) – Pululu (83. Kubicki).
Zmiany: S. Abramowicz – Stojinović, Nguiamba, T. Silva.
Trener: Adrian Siemieniec
Sędziowie: Daniel Stefański (Bydgoszcz)
Widownia:
90+3
90+3. Filip JAGIEŁŁO - 5:0
90+3
Gola strzelił FILIP JAGIEŁŁO!
Do końca meczu Lech Poznań nie zamierzał zatrzymać się. Płaskie dośrodkowanie Joela Pereiry podsumowane uderzeniem Filipa Jagiełły. Demolka 5:0!
87
87. Ali GHOLIZADEH - 4:0
87
Gola strzelił ALI GHOLIZADEH!
Ładne podanie w pole karne Jagiellonii Białystok, a przyjezdni niezmiennie pogubieni w obronie. Ali Gholizadeh zameldował się na boisku strzałem, a w pokonaniu Maksymiliana Stryjka pomógł rykoszet. 4:0!
81
81. Filip SZYMCZAK - 3:0
81
Gola z rzutu karnego zdobył FILIP SZYMCZAK.
Pewne wykonanie rzutu karnego przez wprowadzonego z ławki rezerwowych napastnika. 3:0 i ostatecznie pozamiatane!
41
41. Dino HOTIĆ - 2:0
41
Gola strzelił DINO HOTIĆ!
Podwójna kara dla Jagiellonii Białystok za przewinienie Adriana Diegueza na Mikaelu Ishaku. Nie dość, że czerwona kartka, to jeszcze bramka Dino Hoticia bezpośrednio z rzutu wolnego. 2:0 w Poznaniu!
25
25. Afonso SOUSA - 1:0
25
Gola strzelił AFONSO SOUSA!
Lech Poznań na prowadzeniu w drugim kwadransie spotkania. Do bramki rywala przymierzył Afonso Sousa. Miał na to dużo czasu oraz miejsca, ponieważ piłkarze Jagiellonii nie zainteresowali się Portugalczykiem będącym przed polem karnym. 1:0!