2:1
koniec (1:1)
15.03.2025, 14:30 • Stadion Sportowy Bruk-Bet Termalica, Nieciecza • Runda 24 • Adam Ka
Bruk-Bet Termalica – GKS Tychy
2:1
koniec (1:1)
Gole: 1. Karasek, 82. Biniek – 31. Dzięgielewski
Kartki: 42. Trubeha (BRK), 45+2. Putiwcew (BRK), 56. Zapolnik (BRK), 89. Spendlhofer (BRK) – 62. Szpakowski (GKT), 75. Ertlthaler (GKT)
Zmarnowane karne:
Posiadanie piłki: 58 % : 42 %.
Strzały celne: 9:5. Strzały niecelne: 6:3. Rzuty rożne: 1:6. Spalone: 0:0. Faule: 11:18.
Bruk-Bet Termalica:
Chovan – Wolski, Karasek (74. Biniek), Zawijśkyj (62. Hilbrycht), Spendlhofer, Zapolnik, Ambrosiewicz, Isik, Trubeha (74. Faßbender), Putiwcew (C) (46. Kopacz), Strzałek (90. Kubica).
Zmiany: Mleczko – Matyjewicz, Nowakowski, Wróbel.
Trener: Marcin Brosz.
GKS Tychy:
Łubik – Dijakovic, Tecław, Nedić (C), Błachewicz (87. Kubik) – Bieroński, Szpakowki (72. Makowski) (87. Budnicki), Keiblinger – Dzięgielewski (87. Rumin), Śpiączka (66. Stangret), Ertlthaler.
Zmiany: Kołotyło – Niewiarowski, Połap, Żytek.
Trener: Artur Skowronek.
Sędziowie:
Główny: Sebastian Krasny (Kraków).
Liniowi: Marcin Ciepły – Przemysław Golonka.
Techniczny: Aleksander Kozieł.
VAR: Mateusz Złotnicki.
AVAR: Dawid Golis.
Widownia:
82
82. Dominik BINIEK - 2:1
82
Gola strzelił DOMINIK BINIEK!
Na lewej strony boiska z okolicy narożnika pola karnego mocny strzał płasko po ziemi kieruje DOMINIK BINIEK i futbolówka zaskakuje golkipera tyskiego GKS-u i wpada do bramki. Tym samym na kilka minut przed końcem tego spotkania gospodarze wychodzą na prowadzenie 2:1!
31
Gola strzelił NATAN DZIĘGIELEWSKI!
Wypracowali w tej akcji zdobycz bramkową przyjezdni. Składnie zagrali teraz tyszanie, a konkretnie Jakub Bieroński podaje piłkę w okolice 16. metra do Juliusa Ertlthalera, Austriak wypatruje w polu karnym wychodzącego na czystą pozycję NATANA DZIĘGIELEWSKIEGO, a ten długo nie myśląc kieruje miękkim strzałem piłkę obok bramkarza i ta wpada do bramki. Jest remis w tym starciu 1:1!
1
1. Kacper KARASEK - 1:0
1
Gola strzelił KACPER KARASEK!
Pierwsza akcja poprowadzona na prawym skrzydle przez gospodarzy. Z piłką rusza do ataku Andrzej Trubeha, który długo nie myśląc posyła centrę na pole karne przyjezdnych, a tam skutecznie akcję z bliskiej odległości wykańcza KACPER KARASEK i bardzo szybko niecieczanie obejmują prowadzenie w tym meczu 1:0!