2:4
finał (2:0)
19.02.2025, 17:45 • Hala sportowa w Sierakowicach • Runda 22 • Sebastian
We-Met Kamienica Królewska – Red Dragons Pniewy
2:4
finał (2:0)
Gole: 10. Mera, 13. Madziąg (kar.) – 26. Błaszyk, 29. Hoły, 37. Claudinho, 39. Hoły
Kartki: 39. Jankowski (WMK) – 12. Klatkiewicz (PNI), 14. Kagmierski (PNI), 27. Błaszyk (PNI)
Spudłowany karny!:
We-Met Kamienica Królewska:
Kornat (Morykyszka) – Madziąg, Freitas, Jankowski, Ostrak – Roll, Wesserling, Mera, Lis, Stolc, Bondar, Rybickyj, Choszcz.
Zmiany:
Trener: Ołeksandr Bondar
Red Dragons Pniewy:
Błaszczyk (Małycha) – Krajewski, Kostecki, Kagmierski, Hoły – Caminero, Kozak, Klatkiewicz, Rabello, Siuda, Błaszyk, Rodrigues, Claudinho.
Zmiany:
Trener: Łukasz Frajtag
Sędziowie: Żurawski – Stępniak, Olender
Widownia:
40
39
Gola strzelił PATRYK HOŁY!
Mateusz Kostecki podał z rzutu wolnego do Patryka Hołego, a ten kompletnie nieobstawiony przymierzył bezkarnie do bramki odsłoniętej przez Jakuba Kornata. 4:2!
39
39
38
38
37
Gola strzelił CLAUDINHO!
Red Dragons Pniewy na prowadzeniu po odwróceniu wyniku. Wygrana, w niecodziennych okolicznościach, wisi w powietrzu. Claudinho Junior przymierzył w narożnik bramki technicznym uderzeniem. Bardzo cicho zrobiło się w hali w Sierakowicach.
36
35
34
33
32
32
31
30
29
Gola strzelił PATRYK HOŁY.
Ponownie bramka po rozegraniu rzutu rożnego. Zrobiło się bardzo ciekawie, ponieważ Red Dragons Pniewy odrobili dwubramkową stratę. Patryk Hoły wepchnął piłkę z bliska do sieci po wstrzeleniu Alvaro Caminero.
28
27
27
26
Gola strzelił PIOTR BŁASZYK!
Jeszcze powinno być interesująco, ponieważ Red Dragons Pniewy zdobyli gola kontaktowego. Piotr Błaszyk dostał podanie z rzutu rożnego, a w pokonaniu bramkarza pomógł rykoszet od jednego z gęsto ustawionych obrońców.
26
25
24
23
22
21
21
21
20
20
19
19
18
17
16
16
15
15
14
13
Gola z rzutu karnego zdobył MATEUSZ MADZIĄG.
Gospodarze na dwubramkowym prowadzeniu. Za wykonanie rzutu karnego zabrał się Mateusz Madziąg, a Łukasz Błaszczyk nie zdołał odbić piłki pomimo przesunięcia się w dobrym kierunku. Duże rozczarowanie bramkarza i radość strzelca.
13
12
11
10
10
Gola strzelił BRAYAN MERA!
Gospodarze na prowadzeniu. Atakowali od początku i postawili na swoim. Futsalówka trafiła w pole bramkowe do Brayana Mery, a ten zachował zimną krew. Przełożył sobie piłkę i wypracował miejsce do pokonania Łukasza Błaszczyka miękkim strzałem.
9
8
7
7
6
5
4
3
3
2
1